Kilka zdjęć z "backstage'u" kolacji w Rumiane i Pieczyste.
Przed nami obsługiwany był jeszcze inny stolik, więc wykorzystaliśmy okazję i odwiedziliśmy kucharza przy pracy :)
Ciepłe i pachnące dobrociami pomieszczenie. Może odrobinę za mało światła jeśli chodzi o zdjęcia, ale do kunsztownego przygotowania całej reszty, wprawionemu w bojach kucharzowi (jak widać na zamieszczonych zdjęciach), tak wiele go nie potrzeba ;P
_______________________________________
We recently had the pleasure of dining at Rumiane i Pieczyste.
Before our table was served, we took the opportunity to visit the chef at work :)
The kitchen was warm and fragrant, filled with the enticing aromas of food being prepared. While the lighting wasn't ideal for photography (as you can see from the attached photos), the chef didn't need much light to create his culinary masterpieces ;P